Chcąc zainaugurować ciepłe dni warto pomyśleć o interesującym deserze. Nie musi być wcale ciężki, toteż w tym wpisie pragnę zaproponować naleśniki, które można jeść ze szczególnym smakiem jeżeli pragniemy naładować się energią po całym dniu pracy.
Zaletą naleśników jest to, że ich przygotowanie nie zajmuje wiele czasu, a polewa czekoladowa oddaje dużą ilość energii w niewielkiej porcji. Warto zażyć takie połączenie od czasu do czasu by zyskać ochoty do aktywnego spędzenia czasu, naładować siły i, oczywiście, cieszyć się smakiem.
Ważne by czekolada była gorzka
Jest obfita w witaminy B, żelazo fosfor, potas wapń i magnez. Przyspiesza też metabolizm, ze względu na zawartość kofeiny (wyższą niż w kawie). W gorzkiej czekoladzie znajduje się też teobromina – regeneruje mięśnie po wysiłku, co od czasu do
czasu sprawi, że poczujemy się naprawdę błogo.
Naleśniki warto podawać z dodatkiem wiórek kokosowych – te zwierają składniki podobne do czekolady, a oprócz tego miedź, sód i witaminę C.
Z czego przygotować naleśniki
- jajka – są doskonałym źródłem witamin A, E, D oraz kwasu pantotenowego. Spożywanie ich (nawet w formie ciasta) oddaje do organizmu składniki potrzebne do rozbudowy mięśni i prawidłowego spalania.
- Mleko sojowe będzie dobrym wyborem szczególnie dla osób które wolą spożyć wysokowartościowe mleko – porównywalne z krowim. Mleko sklepowe rzadko spełnia takie kryteria – jest droższe i bardziej nasycone tłuszczem. Mleko sojowe jest bogate w witaminę B, białko, wapń, potas i magnez.
Sposób przygotowania:
Przygotowanie ciasta
- 200 g mąki pszennej (można użyć innej)
- 200 ml mleka (sojowego lub wysokowartościowego krowiego). Można kupić mleko o smaku czekoladowym lub waniliowym, choć sugerowałbym samemu nadać mu smaku (np. w połączeniu z dwoma łyżeczkami kakao) ze względu na zawarte konserwanty.
- 2 jaja
- łyżka stołowa oleju słonecznikowego lub rzepakowego
- 100 g czekolady. Można wykorzystać zwykłą czekoladę – niegorzką. Oczywiście polecam gorzką ze względu na niższą zawartość cukru i jej wysoką wartość odżywczą. Jest znacznie lepsza dla regeneracji mięśni.
- Szczypta soli do wytrącenia żółtek jajek
Do mleka dodajemy jajka, mieszamy aż do uzyskania jednolitej
konsystencji. Dodajemy soli, mieszamy jeszcze chwilę, po czym dodajemy mąkę. Konsystencja powinna być naleśnikowa – gęsta na tyle by wolno spływała z pochylonej łyżki – mniej więcej o gęstości roztopionej czekolady.
Smak ciasta będzie interesujący, jeżeli mleko ma posmak czekoladowy.
Jeżeli chcemy otrzymać bardziej chrupkie naleśniki możemy dodać nieco więcej mąki i przypiec naleśniki z dokładnie z dwóch stron.
Do masy ciasta można też dodać wiórki kokosowe dopełniają smaku i uzupełniają potencjał witamin.
Polewa czekoladowa:
Do garnuszka wlać 300 ml mleka i dodać 100 g czekolady. Czekolada będzie roztapiać się dość długo, trzeba bezustannie mieszać i podgrzewać w takiej temperaturze by mleko nie wykipiało.
Masa jest
gotowa gdy czekolada się roztopi. Można dodać olejków do smaku.
Propozycja podania
Chcąc stworzyć naleśniki mudżidunga
powinniśmy na każdego naleśnika nakładać masę czekoladową – tak by były ułożone warstwowo jak kanapki. Solidna porcja składa się z pięciu naleśników (między każdym z nich czekolada) zwiniętych w rulon.
Można podawać z pociętymi przysmażonymi bananami, bitą śmietaną lub porcją lodów waniliowych z dodatkiem mięty.