Co zrobić z wywarem pozostałym po gotowaniu golonki? Ja zrobiłem zupę – grochówkę.
Do jej wykonania potrzebne mi były:
-
wywar około 4 litrów
-
groch – 0,5 kg
-
seler – mały kawałek
-
ziemniaki – 4 sztuki
-
marchew – 2 duże sztuki
-
mięsne żeberko ok 0,4 kg
-
3 cebule
-
majeranek, pieprz, sól, liść laurowy, ziele angielskie
-
czosnek – 3 ząbki.
-
Kiełbasa – ok 0,2 kg
Z wywaru wyjąłem golonkę, przyprawy i warzywa, towarzyszące jej przy gotowaniu. Za pomocą sitka usunąłem nadmiar tłuszczu. Wrzuciłem wędzone żeberka, opłukany groch, ziele angielskie, liść laurowy. Gdy żeberka zrobiły się miękkie wyjąłem je i ostudziłem. Pokroiłem w kostkę marchewkę, ziemniaki i seler. Dodałem warzywa do garnka. Gdy ugotowały się na miękko, usmażyłem na patelni pokrojoną w kostkę cebulę, którą dodałem na końcu. Po tym podsmażyłem kiełbasę na patelni, pokroiłem mięsko z żeberek i wszystko powędrowało do gara. Następnie przyszła kolej na zmiażdżony czosnek, pieprz, sól, majeranek i podsmażoną cebulę.
Pamiętajmy o tym, by dodatki mięsne były dobrej jakości. Najlepiej by wędzonka była prawdziwa tzn. uwędzona, a nie moczona w jakichś chemikaliach. Lepiej zainwestować parę złotych więcej i mieć satysfakcję z posiłku.