Posiadam, jak dla mnie genialne urządzenie o nazwie Halogen Oven. Opinie o nim są zróżnicowane, ma ono zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ja należę do osób chwalących sobie jego prosty, aczkolwiek genialny mechanizm działania. Nie będę się o tym rozpisywał, wszystko znajdziecie w sieci. Minusem tego urządzenia nie jest jego budowa, ale to, że jest tylko skromna ilość przygotowanych przepisów. I tu większość internautów klnie na czym świat stoi, że nie ma jak w tym robić, że wielkie  itd.. Po przeczytaniu instrukcji obsługi wszystko stało się jednak jasne. Przepisy okazały się faktycznie  słabo opracowane pod względem treści i wizualnym (ksero krzywo odbite).

Ale co tam.

Czas na eksperymenty, czyli przepis na golonkę z Halogen Oven.

Zakupiłem piękną, ok. 1.4 kg goloneczkę. Opaliłem ją delikatnie w celu usunięcia włosów, umyłem. W tym miejscu warto się przyłożyć, bo w końcu będziemy to jedli. Włosy mogą nas nie zrazić, ale innych tak. Jeśli nie macie płomienia, to można usunąć włosy maszynką do golenia ( bez pianki :))

Po tym wszystkim wrzuciłem ją do garnka, gdzie w towarzystwie włoszczyzny, liścia laurowego, pieprzu, soli gotowała się przez ok 1,5 h . Mam taką metodę, że pierwsze pół godzinki gotuję ją na mniejszym ogniu. Potem utrzymuje lekkie wrzenie, by nie wygotować jej za mocno.

Po tym wyciągnąłem ją, ostudziłem, ponacinałem skórkę, dokładnie obłożyłem płatkami czosnku (dwa duże ząbki). Następnie natarłem przyprawą do golonki z odrobiną oleju i całość powędrowała do lodówki. Po około 12 godzinach, kiedy zgłodniałem, ruszyłem do akcji. Na dolnym ruszcie halogena ułożyłem golonkę w naczyniu, obok porozkładałem plasterki kartofli z przyprawą do ziemniaków. Nastawiłem zegar na 20 minut i temperaturę 250 stopni. Po tym czasie przewróciłem golonkę i kartofle. Zegar na 10 min., temperatura bez zmian.

To, co wyszło, to po prostu jakiś cud. Skórka chrupiąca, nie spalona, skwarki, mięsko mięciutkie i soczyste. Kartofle dobre, ale przy golonce nie miały żadnego znaczenia strategicznego.

Dla znudzonych i chcących pominąć ten cały tekst podaję przepis w skrócie.

Golonka z ziemniakami w Halogen Oven.

Skład:

Golonka tylna od 1 do 1,5 kg,

przyprawa do golonki,

lub pieprz, sól i inne wedle gustu,

czosnek ok. 2-3 ząbki,

2 łyżki oleju,

2-3 kartofle pokrojone w plastry.

Opis czynności:

  1. Ugotowaną golonkę ponacinać, natrzeć przyprawami i płatkami czosnku, posmarować olejem.

  2. Odstawić do lodówki na parę godzin lub bezpośrednio umieścić w Halogenie.

  3. Ziemniaki przyprawić z odrobiną oleju.

  4. Ułożyć je na dolnym ruszcie.

  5. Nastawić zegar na 20 minut i temperaturę na 250 stopni.

  6. Po 20 minutach przewrócić golonkę, a ziemniaki można dać na wysoki ruszt – gdy chcemy by były chrupiące.

  7. Podawać z musztardą lub sosem np. czosnkowym.

Smacznego! 🙂

PS. W następnym przepisie znajdziesz zastosowanie dla wywaru, który został po gotowaniu golonki.