Gdy w naszym życiu pojawia się dziecko, staramy się dostosować wszystko do potrzeb tego małego człowieka. Dostosowujemy zarówno własne życie i dotychczasowe przyzwyczajenia, jak i nasz dom. Rozmieszczenie i rodzaj mebli, a także innych sprzętów domowych.
Ważnym momentem w dorastaniu dziecka jest czas, gdy uczy się ono samodzielnego jedzenia przy wspólnym stole z pozostałymi członkami rodziny. Aby już od samego początku maluch nie poczuł się zniechęcony ważne jest, aby stworzyć mu dobre warunki do nauki tej, jednej z najważniejszych czynności. Zarówno w kwestii zaspokajania potrzeb własnego organizmu, jak i przyzwyczajania się do kultury jedzenia i obowiązków człowieka żyjącego we wspólnocie.
Jesteśmy więc w kuchni, w której znajduje się wysoki stół i krzesła. Aby dziecko mogło wygodnie usiąść z nami przy stole musimy koniecznie kupić specjalne, wysokie krzesełko dla dzieci, albo specjalną, podwyższającą nakładkę na zwykłe krzesło.
Kiedy rączki malucha znajdą się już nad powierzchnią stołu i będziemy chcieli podać mu posiłek musimy pamiętać o tym, że o ile dziecko może jeść ze zwykłego talerza, o tyle sztućce „dla dorosłych” będą dla niego nieporęczne, a wręcz niebezpieczne.
Na szczęście producenci akcesoriów kuchennych, zadbali również o najmłodszych, produkując specjalne łyżki, widelce, które nie tylko są „przyjazne” dziecku, ale także zachęcają malucha do ich używania dzięki swoim zabawnym kształtom, wzorom i kolorom. Ich specjalne wyprofilowanie zdecydowanie ułatwi pierwsze kroki w posługiwaniu się sztućcami.
Sztućce dla dzieci wykonane są ze specjalnego tworzywa, najczęściej jest to plastik, bez ostrych zakończeń, którymi dziecko mogłoby skaleczyć się w buzię podczas jedzenia. Absolutnie nie powinniśmy małemu dziecku dawać do rączki ostrych, metalowych widelców.
My mamy zestaw sztućców Easy Learning od NUK. Sztućce są bardzo solidnie wykonane. Mają ładne kolory i są miłe dla oka. Są bezpieczne w użytkowaniu dzięki swoim zaokrąglonym krawędziom i bez obawy można dziecku podać np. mięsko widelcem. Nie zrobi sobie nim krzywdy. Widać na pierwszy rzut oka, że nie jest to tandetny wynalazek. Producent starał się zrobić dobry jakościowo produkt.
Widelczyk jest bardzo przydatny. Można nabić na niego mięsko, kawałek truskawki, podać ziemniaczki czy banana i nie musimy się obawiać, że niechcący wbijemy coś dziecku w delikatną buźkę bądź dziąsełko.
Łyżeczka zaś moim zdaniem jest zbyt śliska i wszystko co się nią nabierze ląduje na śliniaku, a nie w buzi malca. Na pierwszy rzut oka wydaje się być malutka jednak mieści się w niej sporo zupki czy kaszki.
Ogólnie sztućce są przydatne i solidnie zaprojektowane. Polecam sztućce marki NUK.