Szklanka zimnej wody dla ochłody w czasie letnich upałów prosto z kranu, łyk za łykiem, niepowtarzalny smak i świadomość tego, że to, co dostarczamy organizmowi jest zdrowe. Tak, to możliwe, ale nie w polskich warunkach. Woda w naszych kranach czasem jest pozornie krystalicznie czysta, czasem natomiast przybiera lekko mleczny kolor – takiej się nie napijecie prawda? My też nie, przynajmniej nie bez specjalnego filtra.
Filtry do uzdatniania wody są coraz częściej spotykane w polskich domach. Teraz już nawet woda ze studni czy górskiego strumyka nie jest tak czysta, jak kiedyś. Nie skłamiemy, jeśli przyznamy, że wszystkiemu winni są ludzie. Jaki filtr do wody wybrać, aby pić wodę prosto z kranu? Najlepszym okaże się chyba filtr, który posiada specjalną membranę osmotyczną.. Czystą, zdatną do picia wodę uzyskujemy poprzez system odwróconej osmozy – jak się okazuje, jest to jeden z tańszych systemów, w porównaniu na przykład z filtrami dzbankowymi.
Oczywiście to, na jaki filtr się zdecydujemy, uzależnione jest od ilości wody, jaką spożywamy. Jeśli zależy nam tylko na wodzie do picia i to dość rzadko, najlepszy okaże się wcześniej wspomniany filtr dzbankowy. Jeśli ilość spożywanej wody się zwiększy, trzeba pomyśleć nad osmozą albo o filtrach z kilkoma punktami poboru. Dodatkowym czynnikiem, na który powinniśmy zwrócić uwagę są koszty materiałów eksploatacyjnych, takich jak wkłady do filtrów.
Powodem instalacji filtra do wody powinny być jej badania. Jeśli sanepid, czy też inna instytucja wykaże, iż zawiera zbyt dużą ilość szkodliwych substancji, warto się nad takim rozwiązaniem zastanowić. Może okazać się jednak, że filtr nie będzie nam potrzebny – wtedy jego zakup mija się z celem.