oprzedni wpis zakończyliśmy słowem „espresso” konkretyzując, iż jest to baza bardzo wielu rodzajów kaw. Wpis ten będzie więc poświęcony historii powstania i kilku cechom charakteryzującym ten czarny napój.

Sama nazwa espresso NIE wzięła się od sposobu jego przygotowania w specjalnym do tego celu przeznaczonym ekspresie, który opatentował wspomniany już także Włoch Luigi Bazzera w 1901 roku. Nazwa tak przygotowanej kawy pochodzi od włoskiego przymiotnika esspresivo, który oznacza „wyraźny, wyrazisty”.

Od zmielonej kawy do aromatycznego naparu. Przez kawę przelewa się od dwudziestu pięciu do trzydziestu mililitrów gorącej wody (temperatura od osiemdziesięciu ośmiu do dziewięćdziesięciu dwóch stopni Celsjusza) pod odpowiednim ciśnieniem około dziewięciu, dziesięciu barów.

Najczęściej prawdziwe espresso parzone jest z kilku, a nawet kilkunastu zmieszanych ze sobą gatunków różnych kaw z niewielką domieszką robusty, czyli kongijskiej kawy, dzięki której uzyskuje się charakterystyczną piankę.

Ta ciemno orzechowa pianka, nazywana z włoskiego crema, świadczy o tym, że espresso zostało dobrze przygotowane. To w niej ukrywa się najwięcej aromatu, jest ona więc bardzo pożądana.

Kawę tę podaję się w niewielkich, specjalnych filiżankach do espresso, których pojemność powinna wynosić siedemdziesiąt mililitrów, z tym że kawa powinna wypełniać połowę.

Pije się ją z cukrem lub bez, a także z kakao, czekoladą, wanilią lub cynamonem. Dodając mleko nie będzie to już espresso.

W dobrych restauracjach często do filiżanki espresso podaje się również kieliszek wody, w celu przepłukania kubków smakowych po jednym łyku. Dzięki temu zabiegowi możliwe jest doświadczenie głębszego smaku kawy tak za pierwszym, jak i każdym kolejnym jej łykiem.